Młody mężczyzna dał się banalnie naciągnąć. Stracił 322 tys. zł

Tym razem ofiarą oszustów padł mężczyzna, który uwierzył, że ktoś zhakował jego konto bankowe, przez co jego pieniądze są zagrożone. Za namową rzekomego fałszywego pracownika banku, przekazał przelewem pieniądze na „konto techniczne”, które otrzymał podczas rozmowy telefonicznej ponad 322 tysiące złotych.

W poniedziałek, 4 grudnia, do komendy policji w Gorzowie zgłosił się młody mężczyzna. Padł ofiarą oszustwa. Z jego relacji wynikało, że zadzwoniła do niego osoba podająca się za pracownika banku, informując, że jego pieniądze są zagrożone, bo ktoś zhakował konto bankowe.

--- Czytaj dalej pod reklamą ---

Mężczyzna wiedząc o takich próbach wyłudzenia pieniędzy rozłączył się. Po chwili odebrał kolejny telefon z taką samą informacją od osoby podszywającej się pod pracownika banku. Wiarygodności całej sytuacji dodawał fakt, że na wyświetlaczu telefonu mężczyzny pokazał się numer i nazwa banku. Rzekomy pracownik banku będąc cały czas na łączach, przekazał kilka kont technicznych. Na te konta mężczyzna natychmiastowym przelewem przelał łącznie ponad 322 tysiące złotych.

Gorzów. Przelał oszustom 322 tys. zł

Mężczyzna miał jeszcze inne konta, z których również chciał przelać zgromadzone środki, lecz cała sytuacja wzbudziła jego podejrzenie. Rozłączył się z podejrzaną infolinią i zadzwonił do swojego banku, gdzie został poinformowany, że padł ofiarą oszustwa.

Pracownik banku natychmiast zablokował wszystkie jego konta, aby nie stracił reszty swoich oszczędności. Wykonane transakcje finansowe przez mężczyznę nie były możliwe już do cofnięcia.