Dorian Z. nauczyciel ze szkoły podstawowej na os. Pomorskim i prywatnej znanej szkoły muzycznej cały czas czeka wyrok, bo proces trwa. Usłyszał aż 42 zarzuty dotyczące wykorzystywania seksualnego dzieci, chłopców.
Dziś 30-letni Dorian Z. był lubianym nauczycielem podstawówki na os. Pomorskim. Jeździł również na obozy jako wychowawca. Uczył także w prywatnej szkole muzycznej. Tymczasem, za tym miłym obrazem kryła się bezduszna bestia.
Nauczyciel z Zielonej Góry krzywdził dzieci
Bomba wybuchła w listopadzie 2020 r. To wtedy Dorian Z. został zatrzymany przez policję za czyny pedofilskie. Szybko również został aresztowany i trafił za kraty.
Zielona Góra. Nauczyciel oskarżony o pedofilię
To było molestowanie oraz inne czynności seksualne takie jak utrwalanie i przechowywaniu treści pornograficznych z udziałem dzieci. To też nagrywanie filmów pornograficznych z udziałem swoich uczniów. Jak ustalono podczas śledztwa, wykorzystywał nie tylko dzieci poniżej 15 lat, ale też starszych chłopców, którzy mieli więcej niż 15 lat.
Nauczyciel wiedział, że jest lubiany. Tak zbliżał się do swoich ofiar. Potem atakował i okrutnie krzywdził między innymi podczas szkolnych wycieczek. Wielu czynów mógł tez dopuścił się na obozach, na której jeździł jako wychowawca. Śledczy ustalili co najmniej 17 skrzywdzonych chłopców.
Skrzywdził co najmniej 17 chłopców
Dorian usłyszał aż 42 zarzuty dopuszczenia się czynów o charakterze pedofilskim. Do zdecydowanej większości zarzutów się nie przyznał. Przyznał się tylko do nagrywania filmów pornograficznych z dziećmi.
– Proces cały czas trwa – mówi prokurator Ewa Antonowicz, rzeczniczka zielonogórskiej prokuratury okręgowej. Sąd czeka jeszcze na kolejną opinię biegły. Proces został wyłączony z jawności ze względu na ofiary, którymi są dzieci.
