Gorzowscy policjanci zatrzymali 32-letniego podpalacza. Mężczyzna spalił publiczną toaletę, śmietniki i wiaty na terenie Gorzowa. Zatrzymany był już wcześniej znany policji za łamanie prawa. Wstępnie straty oszacowano na ponad 60 tysięcy złotych. Teraz grozi mu teraz kara do 5 lat więzienia.
W środę, 7 lutego, policjanci z komendy w Gorzowie zatrzymali 32-latka. Mężczyzna to podpalacz. Spalił toaletę publiczną się w Parku Górczyńskim.
Policjanci w toku prowadzonego postępowania ustalili, że gorzowianin mógł również podpalić wiaty śmietnikowe i śmietniki na terenie miasta. Do serii podpaleń doszło w okresie od 3 do 5 lutego tego roku. Łączna wartość strat jakie powstały wskutek pożarów wstępnie oszacowano na ponad 60 tysięcy złotych.
Gorzów. Policja zatrzymała piromana
W trakcie przesłuchania mężczyzna przyznał się do winy i złożył wyjaśnienia. – Policjanci przeprowadzili wizję lokalną, podczas której podejrzany wskazał miejsca i sposób działania – mówi asp. Ewelina Banaszek z biura prasowego gorzowskiej policji.
Czytaj też – Niebezpieczny piroman zatrzymany. Spalił śmietniki warte kilkadziesiąt tysięcy złotych (ZDJĘCIA)
32-latek wyjaśnił, że wrzucał niedopałki do śmietnika, co wywoływało pożar. Piroman został doprowadzony przez policjantów do prokuratury, gdzie usłyszał zarzut uszkodzenia mienia poprzez podpalenie.
Prokurator, na podstawie zgromadzonego przez śledczych materiału dowodowego, objął mężczyznę policyjnym dozorem. 32-latek stanie teraz przed sądem. Grozi mu kara do 5 lat więzienia.