Nowosolanin nie odśnieżył przedniej szyby, tylko otworzył boczną, wystawił głowę i… jechał

Mieszkaniec Nowej Soli tak spieszył się do pracy, że zamiast odśnieżyć szyby samochodu, otworzył szybę boczną, wystawił głowę i tak jechał. Policjanci widząc scenę niemal jak z filmu, zatrzymali kierowcę.

Policjanci z nowosolskiej drogówki w poniedziałek, 4 luty, z samego rana oniemieli na widok poruszającego się pojazdu, którego kierujący wystawał przez szybę boczną pojazdu. – Policjanci zdając sobie sprawę z zagrożenia i niebezpieczeństwa, na jakie kierowca naraża siebie i innych uczestników ruchu drogowego, natychmiast zatrzymali go do kontroli drogowej – mówi st. sierż. Justyna Sęczkowska, rzeczniczka nowosolskiej policji

--- Czytaj dalej pod reklamą ---

21-latek powiedział, że przednia szyba jest tak zaśnieżona, że nie jest w stanie przez nią nic zobaczyć, a że spieszył się do pracy, nie chciał „marnować czasu” na odśnieżanie. Wystawił głowę za okno i tak jechał główną ulicą Nowej Soli.

Młody kierowca i tak spóźnił się do pracy, ponieważ w obecności policjantów musiał odśnieżyć szyby i resztę pojazdu. Dodatkowo mężczyzna za nieprzygotowanie pojazdu do drogi został ukarany mandatem. – Nieodpowiedzialny kierowca i tak miał szczęście, że nie doszło do żadnego tragicznego w skutkach zdarzenia drogowego – mówi st. sierż. Sęczkowska. Za takie wykroczenie policjant może nałożyć mandat w wysokości do 500 zł.