Nożownik dźgnął kobietę w okolice krocza. Cudem przeżyła

Wczoraj został aresztowany mężczyzna podejrzany o zranienie kobiety. Dzięki anonimowej osobie, która zadzwoniła do komendy i szybkiej reakcji policjantów, pokrzywdzona nie wykrwawiła się i żyje.

Do zdarzenia doszło 21 maja b.r. późnym wieczorem. Oficer dyżurny żagańskiej policji odebrał telefon alarmowy. Dzwoniąca osoba poinformowała dyżurnego, że na klatce schodowej jednego z bloków mieszkalnych w Żaganiu mężczyzna bije kobietę. Na miejsce został skierowany policyjny patrol.

--- Czytaj dalej pod reklamą ---

Kiedy policjanci dotarli na miejsce interwencji, na klatce schodowej nie było nikogo, a z mieszkań nie dochodziły żadne odgłosy bijatyki. Jednak policjanci sprawdzili mieszkanie w tym bloku, gdzie w przeszłości były zgłaszane interwencje. Tam znaleźli krwawiącą kobietę. Natychmiast wezwali pogotowie ratunkowe, które zabrało pokrzywdzoną do szpitala. Okazało się, że kobieta miała ranę krocza i bez pomocy lekarskiej mogła się śmiertelnie wykrwawić.

Tego samego dnia policjanci zatrzymali 53-latka podejrzewanego o atak z nożem. Mężczyzna był znajomym pokrzywdzonej kobiety. 23 maja tego roku policjanci doprowadzili 53-letniego mężczyznę do Prokuratury Rejonowej w Żaganiu. Tam podejrzany usłyszał zarzut uszkodzenia ciała, poprzez ugodzenie nożem w okolice narządów rodnych, które realnie zagrażało życiu pokrzywdzonej. Po przesłuchaniu podejrzanego prokurator złożył wniosek o jego tymczasowe aresztowanie.

Wczoraj sąd tymczasowo aresztował podejrzanego. Grozi mu kara do 10 lat więzienia.