Oszuści bezlitośnie wykorzystują naszą naiwność wymyślając coraz to nowe metody działania na „kotleta” czy na „robotnika” albo „kuferek”. Ofiary tracą tysiące, a czasami nawet dziesiątki tysięcy złotych.
Najczęstsze metody oszustów
– oszustwo na rulon: oszust pokazuje ofierze zwitek prawdziwych banknotów w jakiejś walucie, bierze od naiwniaka skuszonego okazją równowartość kwoty w złotówkach, po czym sprytnie podaje jej rulon, ale już fałszywek lub przyciętych papierów.
– oszustwo na kotleta: fałszywki są ukryte w pliku prawdziwych pieniędzy; oryginały są na górze i dole, a większość fałszywek, jak kotlet w bułce, są wciśnięte w środek.
– Oszuści podają się za członka rodziny – kontaktują się telefonicznie, podszywając się pod członka rodziny np. wnuczka i proszą o pilne pożyczenie gotówki. Informują, ze nie mogą odebrać pieniędzy osobiście i wyślą znajomego, ze wskazaniem dokładnego opisu osoby. W umówionym terminie do mieszkania przychodzi opisana osoba, która w imieniu rzekomego członka rodziny odbiera pieniądze,
– Proponują usługi medyczne – proponują wykonanie badania np. mierzą ciśnienie, a po uśpieniu w ten sposób czujności ofiary, korzystają z okazji i dokonują kradzieży drobnych cennych przedmiotów lub pieniędzy.
– Oszukują metodą „na kuferek” – podają się za obcokrajowca, bądź osobę która właśnie wróciła z zagranicy, mówią że mają pieniądze tylko w obcej walucie, a pilnie potrzebują „złotówek”. Proponują pozostawienie obcej waluty np. dolarów, euro w zamian za pożyczenie polskich pieniędzy. Zamykają gotówkę w kuferku bądź saszetce, obiecują że wrócą po swoje pieniądze i oddadzą pożyczone złotówki. Okazuje się jednak, że kuferek/saszetkę pozostawiają puste, i nie zgłaszają się aby oddać pieniądze.
– Wyłudzają pieniądze podając się za osoby dotknięte przez los – przedstawiają, że ktoś z ich rodziny jest ciężko chory (najczęściej dziecko) i do ratowania życia potrzebny jest kosztowny sprzęt medyczny, leki, operacja itp. Proszą o wsparcie.
– Oszukują sprzedając biżuterię – oferowanie do sprzedaży jako złote obrączek, łańcuszków, bransoletek z miedzi, tombaku oraz pierścionków zamiast z kamieniami szlachetnymi to ze zwykłymi szkiełkami.
– Kradną wykorzystując triki sytuacyjne – w momencie wejścia do mieszkania z rzekomo chorym dzieckiem, pozorowanie ataku serca, omdlenia, poproszenie o szklankę wody, czy wezwanie pomocy lekarskiej, a po zmyleniu w ten sposób czujności ofiary zabranie uprzednio upatrzonych przedmiotów i opuszczenie mieszkania.
– Oszukują metodą „na robotnika”, „na urzędnika” – wejście do mieszkania pod pozorem naprawy usterki, sprawdzeniu stanu licznika, bądź załatwienia formalności urzędowych, zmylenie czujności domownika, odwrócenie jego uwagi prośbą o sprawdzenie lub podanie czegoś (np. narzędzia, dokumentów) z innego pomieszczenia i w dogodnej sytuacji dokonanie kradzieży drobnych cennych przedmiotów lub pieniędzy.