Do bardzo groźnego zdarzenia doszło w środę, 22 lipca, w Nowogrodzie Bobrzańskim. Pijany kierowca opla wypadł z drogi, rozbił samochód o barierki uciekł. Chwilę wcześniej tamtędy szła matka z dzieckiem w wózku.
Kierujący oplem na ul. Bogaczowskiej wpadł w poślizg. Samochód wypadł z drogi i z dużą siłą uderzył w barierki. Kierowca wysiadł z auta i zaczął uciekać. – Chwilę wcześniej chodnikiem szła matka z dzieckiem w wózku. Tylko cudem nie doszło do tragedii – mówi nam świadek wydarzeń. Ludzie, którzy widzieli całe zdarzenia pojechali za kierowcą opla. Zaalarmowali również zielonogórską policję. Kierowca opla został zatrzymany przez świadków i oddany w ręce policjantów. – Mężczyzna jest kompletnie pijany – mówi nam świadek zdarzenia. Skuty kajdankami kierowca opla został wsadzony do radiowozu zielonogórskiej policji.