Policjanci byli w szoku. Kierowca wiózł osobówka siedmioro dzieci. Jedno stało w bagażniku

Kierowcy grozi kara do 5 lat więzienia i wysoka grzywna, a na jego konto może trafić ponad 50 punktów karnych.

W pięcioosobowym samochodzie nieodpowiedzialny kierowca wiózł siedmioro dzieci. Żadne nie korzystało z fotelika ochronnego ani specjalnego siedziska. Jedno dziecko stało w bagażniku, przytrzymując się zagłówka fotela. Kierowca ma sądowy zakaz prowadzenia.

Do zdarzenia doszło we wtorek, 28 marca, na drodze w powiecie lęborskim. Dzielnicowy podczas służby zauważył, że w jadącym samochodzie osobowym kombi na miejscu pasażera jest dwoje dzieci, a kierowca nie ma zapiętych pasów bezpieczeństwa.

--- Czytaj dalej pod reklamą ---

Policjant zatrzymał samochód do kontroli. Po chwili zobaczył  aucie gromadę dzieci. Okazało się, że w aucie przeznaczonym do przewozu 5 osób, znajduje się łącznie siedmioro dzieci w wieku od kilku do kilkunastu lat. Jedno dziecko… stało w bagażniku trzymając się zagłówka fotela. Czworo siedziało na tylnej kanapie. Żadne nie było zabezpieczone.

Jedno z dzieci stało w bagażniku samochodu

Sprawdzenie w policyjnych systemach okazał się, że kierowca ma sądowy zakaz prowadzenia. Mężczyzna tłumaczył, że zależało mu na szybkim dowiezieniu dzieci do babci.

Czytaj teżPoważny wypadek. Nastolatek spadł z huśtawki na drzewie z wysokości sześciu metrów

Wkrótce nieodpowiedzialny kierowca usłyszy zarzuty prowadzenia pojazdu pomimo sądowego zakazu. Przed sądem odpowie też za przewożenie pasażerów niezgodnie z przepisami i inne wykroczenia drogowe. Grozi mu kara do 5 lat więzienia i wysoka grzywna, a na jego konto może trafić ponad 50 punktów karnych.