Na numer alarmowy 112 zadzwoniła osoba, która poinformowała, że mężczyzna chce popełnić samobójstwo. Dzięki doświadczeniu dyżurnego nowosolskiej policji udało się szybko ustalić właściwy adres.
W poniedziałek, 19 marca, w godzinach popołudniowych dyżurny nowosolskiej komendy otrzymał zgłoszenie, z którego wynikało, że starszy mężczyzna chce popełnić samobójstwo. – Na początku nie było wiadomo gdzie on może się znajdować, jednak po chwili, dzięki doświadczeniu dyżurnego udało się ustalić szybko właściwy adres – mówi st. sierż. Justyna Sęczkowska, rzeczniczka nowosolskiej policji.
Policjanci z drogówki mł. asp. Sebastian Mucha i st. sierż. Joanna Rudnicka natychmiast pojechali we wskazane miejsce. Zastali starszego pijanego mężczyznę, który przygotował się do desperackiego kroku. Pisał list pożegnalny. – Szybka interwencja policjantów udaremniła próbę targnięcia się na własne życie – mówi st. sierż. Sęczkowska.
Policjanci porozmawiali z załamanym mężczyzną, starając się odwieść go od popełnienia samobójstwa. Przewieźli go do szpitala, gdzie udzielono mu pomocy. Dzięki temu 60-latek, który zapowiadał chęć popełnienia samobójstwa jest pod opieką lekarzy i jego życiu nic już nie zagraża.