Porzucone szczeniaki schroniły się w lisiej norze koło Kiełpina. Ratowali je ludzie (ZDJĘCIA)

Po dwóch tygodniach udało się złapać pieski rozkopując lisią norę. To była trudna akcja, ale udała się. Pieski są całe i zdrowie.

O akcji dotyczącej ratowania porzuconych szczeniaków informuje Aneta Walczak, sołtys Kiełpina. Dwa z czterech porzuconych szczeniaków ludzie ratowali rozkopując lisią norę.

Pod koniec czerwca koło Kiełpina, ktoś bezdusznie porzucił cztery szczeniaki. – Znalazły je nasze mieszkanki i od razu zareagowały – informuje Aneta Walczak, sołtys Kiełpina.

--- Czytaj dalej pod reklamą ---

Dwa pieski udało się złapać bardzo szybko, dzięki pomocy personelu zielonogórskiego schroniska dla zwierząt. Niestety dwa pieski uciekły.

Szczeniaki schroniły się w lisiej norze koło Kiełpina

Okazał się, że szczeniaki zamieszkały w lisiej norze. Ludzie z Kiełpina robili co mogli, żeby pieski przeżyły. Po dwóch tygodniach udało się je złapać rozkopując lisią norę. To była trudna akcja, ale udała się. Pieski są całe i zdrowie.

– Bardzo dziękuje moim mieszkańcom za dokarmianie piesków, interweniowanie oraz pomoc w ich złapaniu. Po dwóch tygodniach prób udało się – mówi A. walczak.

Bardzo pomogli też strażacy OSP Ochla oraz zielonogórscy strażacy.