Poważy wypadek. Pięć osób rannych. Opel vectra niemal kompletnie roztrzaskany (FILM, ZDJĘCIA, NOWE INFORMACJE)

Do poważnego wypadku doszło w czwartek, 22 lutego, na os. Bermudy w Gorzowie. Pięć rannych osób zostało zabranych do szpitala. Opel vectra uderzył w drzewo. Wcześniej prawdopodobnie zderzył się też z ciężarówką.

Na miejscu wypadku są wozy gorzowskiej straży pożarnej. Przyjechały też cztery karetki pogotowia ratunkowego. Zabrały z miejsca wypadku pięć rannych osób. Świadkowie zdarzenia mówią, że w oplu widzieli młodego kierowcę, któremu ratownicy zakładali kołnierz na kręgosłup.

--- Czytaj dalej pod reklamą ---

Na miejscu nie ma jeszcze gorzowskiej drogówki. Opel vectra jadący w kierunku Wojcieszyc z dużą szybkością uderzył w drzewo. Wcześniej najprawdopodobniej zderzył się również z ciężarówką.

Godz. 13.55 Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że kierujący oplem wyprzedzał kilka samochodów. W pewnym momencie zjechał na pobocze i tam roztrzaskał się o drzewo. – Do szpitala zostały przewiezione cztery osoby podróżujące oplem – mówi st. sierż. Mateusz Sławek z biura prasowego lubuskiej policji. Opla prowadził 30-latek mieszkaniec powatu strzelecko-drezdeneckiego.

Do szpitala został przewieziony również kierowca ciężarówki, która stała na poboczu drogi obok miejsca wypadku. – Nie wiemy co się stało temu mężczyźnie. Jest to ustalane – mówi st. sierż. Sławek. Ciężarówka nie ma żadnych uszkodzeń. Wcześniej podejrzewano, że opel zderzył się również z ciężarówką. To również jest wyjaśniane na miejscu wypadku.

Godz. 14.05 Policjanci ustalili, że kierujący ciężarowym iveco wyjeżdżał z terenu budowy. Skręcał w kierunku Wojcieszyc. W tym czasie kierujący oplem wyprzedzał samochody. – Po chwili opel zjechał na pobocze i wpadł w poślizg, ale nie zderzył się z ciężarówką – mówi st. sierż. Sławek. Nadal nie wiadomo dlaczego do szpitala trafił również kierowca ciężarówki