Osoby zajmujące się przemytem emigrantów próbują różnych sposobów przechytrzyć służby. Jeden z przemytników wiózł emigrantów busem przypominający karetkę pogotowia ratunkowego.
We wtorek, 9 listopada, wieczorem w miejscowości Wieliczki (pow. olecki) policjanci z oleckiego ruchu drogowego, w trakcie patrolu drogi wojewódzkiej zauważyli jadącą z naprzeciwka karetkę.
Jej wygląd i wyposażenie, które posiadała, wzbudziły podejrzenie policjantów co do faktycznego przeznaczenia tego pojazdu.
Funkcjonariusze zatrzymali samochód do kontroli. Przednie siedzenia zajmowali dwaj 28-latkowie ubrani w kombinezony ochronne. Okazało się, że to mieszkańcy Warszawy. Jednak nie byli to wcale pracownicy służby zdrowia i nie transportowali osoby zakażonej koronawirusem.
W przestrzeni ładunkowej znajdowało się 18 cudzoziemców nieznanej narodowości, którzy na terenie Polski znaleźli się nielegalnie. Auto zostało zabezpieczone, a kierujący, pasażer, jak i obcokrajowcy zostali zatrzymani i przekazani do dyspozycji straży granicznej i prokuratury.
Za pomoc w nielegalnym przekraczaniu granicy mężczyznom grozi kara do 8 lat więzienia.