W poniedziałek, 6 marca, wieczorem zielonogórscy strażacy zostali wezwani do alarmu dotyczące tlenku węgla w mieszkaniu na ulicy Długiej. Życie rodziny uratowała czujka tlenku węgla.
Czujka tlenku węgla w mieszkaniu na ulicy Długiej uruchomiła się około godz. 21.00. Na miejsce została wezwana straż pożarna. – Nasze urządzenie potwierdziło obecność tlenku węgla w mieszkaniu – mówi st. kpt. Arkadiusz Kaniak, rzecznik straży pożarnej w Zielonej Górze.
Czujka tlenku węgla uratowała rodzinę w Zielonej Górze
Mała czujka śmiertelnie niebezpiecznego tlenku węgla uratował życie rodziny. – Dlatego cały czas mówimy i zachęcamy do zakupu czujek tlenku węgla – podkreśla st. kpt. Kaniak. To małe urządzenie kosztuje około 100 zł.
Strażacy podkreślają, że z roku na rok rośnie świadomość konieczności używanie czujek tlenku węgla. – Mamy coraz więcej zgłoszeń alarmów z czujek. Część jest fałszywa, ale jak widać część ratuje życie – mówi st. kpt. Kaniak.