Samobójca nocą wrócił do domu. Poszukiwania kosztowały tysiące

Wczorajsza informacja o mężczyźnie, który ma zamiar popełnić samobójstwo postawiła na nogi dziesiątki policjantów i strażaków zawodowych oraz ochotników w Zielonej Górze.

Wczoraj wieczorem policja dostała informację o mężczyźnie, który wychodząc z domu powiedział, że idzie popełnić samobójstwo. Natychmiast ruszyły poszukiwania. Policjanci przeczesywali okolice os. Pomorskiego, sprawdzano klatki schodowe. Do akcji włączyli się strażacy zawodowi z kamerą termowizyjną oraz ochotnicy.

--- Czytaj dalej pod reklamą ---

Poszukiwania trwały do późnej nocy. Przerwano je dopiero kiedy desperat nocą wrócił do domu. – Pojawił się po godz. 1.00 – informuje Małgorzata Barska z zespołu prasowego zielonogórskiej policji. Nic nie wskazywało, że mężczyzna miałby sobie coś zrobić.

Poszukiwania mężczyzny postawiły na nogi dziesiątki policjantów i strażaków. Niepotrzebna akcja to koszt przynajmniej kilku tysięcy złotych.