W Święta Wielkanocne w Zielonej Górze wpadło 7 pianych kierujących, a jeden z nich spowodował zdarzenie drogowe. Niechlubny „rekordzista” wydmuchał 3 promile alkoholu.
Policjanci z komisariatu II, w nocy z piątku na sobotę, 16 kwietnia, zatrzymali kierującego fordem 36-letniego mężczyznę, który miał 2,3 promila alkoholu w organizmie. 36-latek będzie odpowiadał za jazdę po pijanemu oraz ucieczkę policji, za co grozi mu kara do nawet5 lat więzienia.
Tego samego dnia w Sulechowie, policjanci zatrzymali do kontroli młodą, 20-letnią kobietę, która jechał swoim volkswagenem. Wydmuchała ponad promil alkoholu.
Z kolei w niedzielę, 17 kwietnia, nocą policjanci drogówki zatrzymali 45-letniego mężczyznę, który mając ponad 2,5 promila spowodował kolizję na ul. Spawaczy. Kierujący trafił na przesłuchanie do komendy miejskiej.
Kilka godzin po tym zdarzeniu, policjanci zatrzymali niechlubnego rekordzistę wśród nietrzeźwych kierujących. – 54-letni zielonogórzanin, miał 3 promile i został zatrzymany na ul. Fabrycznej w Zielonej Górze – mówi podinsp. Małgorzata Stanisławska, rzeczniczka zielonogórskiej policji.