Do tragicznego wypadku doszło w piątek, 28 grudnia, na trasie między miejscowościami Długie i Borowina. Ford wypadł z drogi i rozbił się o drzewo. Zginął kierowca. Na miejscu wypadku są żagańscy policjanci.
Kierujący fordem jechał drogą między miejscowościami Długie i Borowina. Koło Borowiny ford mondeo na zakręcie wypadł z drogi i uderzył w drzewo.
Na miejsce przyjechały służby ratunkowe. Kierowca forda był reanimowany. – Niestety, mimo reanimacji, kierujący fordem zmarł na miejscu wypadku – mówi st. sierż. Aleksandra Jaszczuk, rzeczniczka żagańskiej policji.
Na miejscu tragicznego wypadku pracują żagańscy policjanci. – Jest prokurator z prokuratury rejonowej w Żaganiu – informuje prokurator Zbigniew Fafera, rzecznik zielonogórskiej prokuratury okręgowej.
Ciało kierowcy forda, decyzją prokuratora, zostało zabezpieczone do sekcji. Zostanie ona przeprowadzona w poniedziałek, 31 grudnia.
Droga w miejscu wypadku jest zablokowana. Utrudnienia potrwają kilka godzin. Policjanci wyznaczyli objazdy przez Siecieborzyce. Samochody ciężarowe muszą jechać przez Żagań.