Szedł przez centrum Zielonej Góry i demolował. Rozbił baner na głowie Bachusa, zniszczył terminal sterujący zaporami (ZDJĘCIA)

Szedł przez centrum Zielonej Góry i demolował.

W czwartek, 24 listopada, nocą patrol policji na wniosek operatora monitoringu zatrzymał młodego wandala. Szedł miastem i demolował. Uszkodził mienie miasta na kwotę ok. 10 tys. zł. Mężczyzna był pijany.

Wszystko wydarzyło się po północy. Operator miejskiego monitoringu o godz. 0:46 na ul. Żeromskiego zauważył mężczyznę. Ten niespodziewanie rozbił baner na głowie pomnika Bachusa. Wandal był pijany, szedł zataczając się. Idąc pił alkohol.

--- Czytaj dalej pod reklamą ---

O zdarzeniu telefonicznie poinformowano dyżurnego zielonogórskiej policji. Operatorzy przekazali dyżurnemu bieżący obraz z kamer monitoringu. Wandal wtedy szedł ul. Kupiecką w kierunku ul. Westerplatte. Mężczyzna rozlewał piwo, po czym wyrzucił puszkę w kierunku witryn sklepowych.

Szedł przez centrum Zielonej Góry i demolował

Na skrzyżowaniu ul. Kupieckiej i Westerplatte kopał terminal sterującej zaporami. W rezultacie uszkodził go. Wandal szedł ul. S. Batorego środkiem jezdni przy klubie. Do zatrzymania wandala przez policję doszło przy skrzyżowaniu ulic Wojska Polskiego i Batorego.
Wstępnie straty wyceniono na 10 tys. zł, ale to nie koniec. Trwa dokładna jest wycena szkód.