Parkingi pod marketami Carrefour i Castoramą to ulubione miejsca mistrzów parkowania. Stawiają swoje samochody tak jak i wygodnie, nie zwracają uwagi na innych kierowców.
Na dwóch miejscach parkingowych? Oczywiście. A może w poprzek? Też tak można. Przecież mistrzowie parkowania mogą co tylko zechcą.
Parkingi pod Castoramą oraz marketem Carrefour już dawno opanowali właśnie znawcy parkowania. – I jeszcze się oburzają jak ktoś zwróci im uwagę – pisze nasz czytelnik.
Bo, mistrzom parkowania nie można nic powiedzieć. – To są samoluby, martwią się tylko o sobie. Na innych kierowców nie zwracają uwagi – pisze nasz czytelnik. I dodaje, że najważniejsze jest zaparkować jak najbliżej wejście do sklepu i tak, żeby mieć przestrzeń tylko dla siebie.
A jak się tłumaczą? – Zawsze tylko jedno. Bo, mi samochód poobijają – pisze czytelnik.