To mogło się skończyć tragicznie. Ładował na małą lawetę za ciężką karetkę (FILM)

W środę, 10 kwietnia, kierowca przyjechał po karetkę do Gorzowa. Zaczął ładować ważącą ok. 3,5 tony karetkę na zbyt małą lawetę. I nagle… podnosiło jego busa.

Kierowca zaczął ładować ważącą ponad 3,5 tony karetkę na maleńką lawetę. Ładował, aż nagle karetka przeciążyła lawetę i ta podniosła się do góry wraz z busem. Pojazd zjechał kilka metrów do przodu. Kierowca zaczął chwytać lawetą, tak jakby to miało pomóc.

--- Czytaj dalej pod reklamą ---

Na szczęście pojazd nie pojechał dalej. Ktoś wsiadł do auta i zablokowała jego hamulce. Wtedy kierowca opuścił karetkę  z lawety. Na szczęście nie doszło do tragedii.

Jak mówią nam świadkowie wydarzeń nieodpowiedzialny kierowca przyjechał po karetkę małą lawetą z ładownością do maksymalnie około dwóch ton. Najgorsze jest to, że w końcu załadował karetkę na tą lawetę i z Gorzowa pojechał tak aż do Olsztyna. – Opony przeładowanej lawety wyglądał tak jakby zaraz miały pęknąć – mówią świadkowie.