W Zielonej Górze naprawiali nawet 20 ławek dziennie, a wandale je niszczyli

Na renowację i bieżącą naprawę ławek, od kwietnia do końca czerwca wydano prawie 170 tys. zł. fot. poscigi.pl

Dwie dwuosobowe ekipy techniczne Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej od początku kwietnia naprawiają od 10 do 20 ławek dziennie. Działają w Zielonej Górze, jak i w Dzielnicy Nowe Miasto. – Nowe ławki są w mieście bardzo potrzebne, dlatego montujemy ich w mieście sporo, reperujemy też stare – mówi prezydent Janusz Kubicki. 

Pracowników ZGM można było spotkać praktycznie codziennie m.in. w Parku Piastowskim i Dolinie Gęśnika i w pobliżu licznych zielonych skwerków między blokami. Niektóre ławeczki są tylko malowane lub zyskują nowe deski, inne kompletnie zniszczone trzeba było postawić praktycznie od nowa.

--- Czytaj dalej pod reklamą ---

Na renowację i bieżącą naprawę ławek, od kwietnia do końca czerwca wydano prawie 170 tys. zł. – Nowe ławki są w mieście bardzo potrzebne, dlatego montujemy ich w mieście sporo, reperujemy też stare. Krok po kroku tworzymy przestrzeń publiczną coraz bardziej przyjazną dla mieszkańców. Wiecie co jest najgorsze? My instalujmy ławki, a ktoś komu to przeszkadza niszczy je – mówi dla wiadomoscizg.pl prezydent Zielonej Gry Janusz Kubicki.

W Zielonej Górze naprawiali nawet 20 ławek dziennie

Ławki były już naprawiane też m.in. przy ulicach: Bankowa (rondo i przystanek), Braniborska, Dworcowa, Jaskółcza, Konopnickiej, Wesoła, Długa, Kożuchowska, Krasickiego, Kukułcza, Mieszka I, Monte Cassino, Jaskółcza, Ogrodowa, Podgórna, Powstańców Warszawy, Ptasia, Ruczajowa, Rydza Śmigłego, Stary Rynek – Niepodległości, Wazów, Szosa Kisielińska, w Parku Sowińskiego, w Zatoniu i na osiedlu Pomorskim.

– Co roku staraliśmy się odnawiać ławki, w 2023 r. po raz pierwszy na ten cel mamy rekordowy fundusz – wyjaśnia Paweł Szczepański, kierownik Administracji Budynków Mieszkalnych. Niestety ławki są systematycznie niszczone i dewastowane przez młodych wandali.

Czytaj też – Straszna śmierć ratowniczki w wypadku na S3 pod Świebodzinem. Pogrzeb Kamili w sobotę

Dla przykładu po odświeżeniu około 50 siedzisk przy amfiteatrze ekipy zaczynały pracę od nowa. – Coraz więcej mieszkańców jednak dziękuje, bo mogą odpocząć na eleganckich ławeczkach. Przy okazji napraw, kosimy trawniki i porządkujemy teren wokół – podkreśla P. Szczepański.