Przekraczanie prędkości, zwłaszcza w obszarze zabudowanym ma poważne konsekwencje. Przekonał się o tym w sobotę, 4 listopada, kierujący toyotą zatrzymany przez policjantów zielonogórskiej drogówki.
Kierujący toyota jechał z prędkością 90 km/h w miejscu gdzie dozwolone jest 50km/h. Został zatrzymany do kontroli. Po sprawdzeniu okazało się, że kierujący popełnił takie samo wykroczenie trzy miesiące temu.
W tym wypadku mandat wyniósł już 1600 zł. Policjanci wpisali na konto kierowcy również 9 punktów karnych.
Od 17 września ub.r obowiązuje kara recydywy przy wykroczeniach drogowych. – Oznacza to, że jeżeli kierujący ponownie złamie przepisy z tej samej grupy wykroczeń w ciągu dwóch lat, otrzyma mandat z podwójną minimalną stawką jaką określa taryfikator za dane wykroczenie drogowe – wyjaśnia nadkom. Katarzyna Świerkowska-Teska, zastępca naczelnika zielonogórskiej drogówki.