Zaginięcie grzybiarza w lesie. Na szczęście miał ze sobą telefon

Starszy mężczyzna wybrał się na grzyby i nie potrafił znaleźć drogi do samochodu. Kiedy sytuacja zrobiła się poważna 72-latek zadzwonił po pomoc pod numer alarmowy 112. Policjanci z Dobiegniewa wspólnie ze strażnikiem leśnym odnaleźli grzybiarza i przewieźli do domu.

Sprzyjająca warunki sprawiły, że mimo późnej pory w lubuskich lasach grzybów nie brakuje. Dlatego wiele osób wybiera się na grzybobranie. Część wybiera miejsca sprawdzone, dobrze znane, natomiast inni wybierają miejsca, w których jeszcze nie byli.

--- Czytaj dalej pod reklamą ---

W czasie ostatnich kilku dni policjanci ze strzeleckiej komendy odebrali kilka zgłoszeń dotyczących zaginięć. Większość z nich dotyczyła osób, które wybrały się do lasu na grzyby.

Zaginięcie grzybiarza w lesie

Najgroźniej wyglądała sytuacja związana z zaginięciem 72-latka w lesie niedaleko Dobiegniewa. Mężczyzna wybrał się na grzyby samochodem, który zostawił na drodze gruntowej. Kiedy zbierał grzyby stracił orientację w terenie i nie potrafił znaleźć drogi do samochodu. Na szczęście miał ze sobą telefon.

Dzięki niemu zadzwonił pod numer alarmowy i powiadomił służby, że potrzebuje pomocy. Powiadomienie policjanci z Dobiegniewa oraz strażnicy leśni z Głuska dzięki szybkiej reakcji i doskonałej znajomości okolicznych lasów odnaleźli 72-letniego grzybiarza i bezpiecznie przetransportowali do domu.