Ważna zmiana. Chwilówki tylko dla osób ze zdolnością kredytową

Instytucje pożyczkowe będą mogły udzielić tzw. chwilówki tylko tym osobom, które zostaną pozytywnie zweryfikowane pod względem zdolności kredytowej. Firmy, które nie udowodnią, że przy weryfikacji wiarygodności potencjalnego klienta wykazały się wystarczającą starannością, narażą się na poważne konsekwencje. Przepis wchodzi w życie 18 maja b.r. – informuje serwis Prawo.pl.

Serwis Prawo.pl przypomina, że tzw. Ustawa antylichwiarska ma chronić pożyczkobiorców i kredytobiorców przed koniecznością zwrotu zobowiązań nawet dwa razy wyższych niż kwota, którą zaciągnęli. Ma także zapobiec powstawaniu spirali zadłużenia, czyli spłacania kredytu kolejnymi kredytami oraz przekredytowaniu konsumentów.

--- Czytaj dalej pod reklamą ---

Ma ponadto wyeliminować z rynku te instytucje finansowe, które wykorzystują trudną sytuację i niewiedzę swoich klientów.

Ustawa antylichwiarska

Przepisy, które wchodzą w życie 18 maja b.r. zobowiązują pożyczkodawcę do przeprowadzenia wnikliwej analizy zdolności kredytowej potencjalnego kredytobiorcy na podstawie danych udostępnianych przez wiarygodnych dostawców.

Ustawodawca wskazał, że za zaufanych dostawców można uznać w szczególności biura informacji gospodarczej lub Biuro Informacji Kredytowej. Ponieważ żadna baza nie ma kompletnych danych z całego rynku, wskazana jest weryfikacja u minimum dwóch dostawców informacji.

czytaj też – Taksówkarz złośliwe wyhamował ciężarówkę i pokazał obraźliwy gest. Takiego zakończenia się nie spodziewał (FILM)

Prawo.pl wyjaśnia, że w wypadku, gdy analiza danych pozyskanych od zaufanych dostawców jest niewystarczająca i instytucja pożyczkowa nie ma innych wiarygodnych danych, a także wówczas, gdy kwota pożyczki przekracza dwukrotność minimalnej pensji (obecnie w Polsce jest to 3490 zł brutto), to pożyczkodawca może wystawić ocenę zdolności kredytowej na podstawie oświadczenia o dochodach klienta.

Za udzielenie klientowi pożyczki z naruszeniem przepisów wynikających z tzw. Ustawy antylichwiarskiej, za naruszenia względem sposobu oceny zdolności kredytowej lub za udzielenie nierzetelnemu konsumentowi finansowania, pożyczkodawcy grożą sankcje.

Rozkwitnie szara strefa

Najważniejsze to brak możliwości zbycia wierzytelności wynikającej z umowy, w której doszło do naruszeń oraz niemożność dochodzenia zwrotu pieniędzy od pożyczkobiorcy do momentu, aż ten nie spłaci wcześniejszego zobowiązania lub po jego wygaśnięciu.

Za okres zakazu zbywania wierzytelności pożyczkobiorca nie może naliczać odsetek lub innych pozaodsetkowych kosztów – informuje Prawo.pl.

Prawo.pl zauważa, że wprowadzone obecnie przepisy mogą spowodować, iż instytucje pożyczkowe w wielu wypadkach nie będą ryzykowały udzielania finasowania, co stworzy okazję do rozkwitu działalności firm z tzw. szarej strefy.