Dzięki pracy operacyjnej i śledczej zielonogórskich policjantów został szybko zatrzymany 41-latek, który napadł na bank Spółdzielczy w Nowogrodzie Bobrzańskim. Bronią hukową zagroził obsłudze banku, zabrał pieniądze i uciekł. Będzie wnioskować o jego areszt.
Do napadu doszło we wtorek, 16 maja, około godziny 13.00. Bandyta w kasku na głowie wbiegł do banku w Nowogrodzie Bobrzańskim. Bronią sterroryzował obsługę placówki. Mężczyzna żądał wydania pieniędzy. Kiedy pracownicy spełnili jego żądania, ten wybiegł z budynku.
– Od tego czasu ruszyły bardzo intensywne działania policji. Zielonogórskich policjantów wspierali funkcjonariusze z Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie Wielkopolskim – mówi podinsp. Małgorzata Stanisławska, rzeczniczka policji w Zielonej Górze.
Napad na bank w Nowogrodzie Bobrzańskim
Zorganizowano posterunki blokadowe i obławę za napastnikiem. Wykorzystano przewodników z psami tropiącymi. Ale równolegle pracowali również policjanci kryminalni, którzy zbierali wszelkie informacji i zapisy kamer monitoringu. Technik kryminalistyki zadbał, aby każdy pozostawiony na miejscu ślad był dobrze zabezpieczony i możliwy do późniejszej analizy. Śledczy zaś zbierali materiał dowodowy.
Czytaj też – Sum gigant wyłowiony z Jeziora Sławskiego
Krok po kroku policjanci zbliżali się do przełomu i zawężali krąg podejrzanych. Śledczy wpadli na trop sprawcy napadu. W środę, 17 maja, przed południem został zatrzymany kiedy jechał audi Q7 w centrum Zielonej Góry. To 41-letni mieszkaniec okolic Zielonej Góry.
W czwartek, 18 maja, w Prokuraturze Rejonowej w Zielonej Górze z udziałem zatrzymanego przeprowadzono czynności procesowe. Podczas nich 41-latek usłyszał zarzut związany z rozbojem z wykorzystaniem broni. Śledczy będą wnioskować o areszt.
