Wypadek w Wilkanowie pod Zieloną Górą. Pijany kierowca rozbił peugeota. Zostawił zakleszczoną kobietę i uciekł (ZDJĘCIA)

Strażacy sprzętem hydraulicznym rozcięli karoserię peugeota i wyciągnęli z niego poważnie ranną pasażerkę. fot. poscigi.pl

Do poważnego wypadku w Wilkanowie pod Zieloną Góra doszło we wtorek 27 czerwca, nocą. Przed godziną 1:00 kierujący peugeotem dachował i uderzył w barierki. Uciekł z miejsca wypadku zostawiając zakleszczoną kobietę.

Kierujący peugeotem jechał z Zielonej Góry w kierunku Wilkanowa. W Wilkanowie na łuku drogi rozpędzony peugeot dachował i na koniec uderzył w barierki przy budynku.

--- Czytaj dalej pod reklamą ---

Wypadek w Wilkanowie, pijany kierowca uciekł

Na miejsce wypadku dojechały dwa wozy zielonogórskiej straży pożarnej, policja i karetka pogotowia ratunkowego. Kierowcy peugeota nie było. Zostawił w samochodzie zakleszczoną kobietę i uciekł z miejsca wypadku.

Czytaj też – Śmiertelny wypadek w Czerwieńsku. Nie żyje motocyklista

Strażacy sprzętem hydraulicznym rozcięli karoserię peugeota i wyciągnęli z niego poważnie ranną pasażerkę. Została przełożona na nosze i zabrana do karetki. Od razu odjechała do szpitala. Został ciężko ranna.  

Policjanci zaczęli szukać kierowcy peugeota. Został zatrzymany dosłownie po chwili. Był pijany. Wydmuchał 1,2 promila alkoholu. Trafi do policyjnej celi. Po wytrzeźwieniu zostanie przesłuchany i usłyszy zarzuty.

Odpowie za prowadzenie po pijanemu, spowodowanie wypadku i uciecze z miejsca zdarzenia. Może trafić do więzienia nawet na 12 lat.