Wyszedł z policyjnej celi i od razu… ukradł rower

38-latek został zwolniony z policyjnej celi po zatrzymaniu przez świebodzińskich policjantów. Zaraz po wyjściu z celi ukradł rower stojący pod sklepem w Wilkowie. I wrócił do celi.

W piątek, 14 czerwca, około godziny 20.00 dyżurny świebodzińskiej komendy dostał zgłoszenie o kradzieży roweru o wartości 2,4 tys. zł . Rower zniknął spod sklepu w miejscowości Wilkowo. Na miejsce skierowano patrol, w tym funkcjonariusza wydziału dochodzeniowo -śledczego.

--- Czytaj dalej pod reklamą ---

Szybko wytypowano mężczyznę odpowiedzialnego za kradzież. Jego auto zostało znalezione w jednej z miejscowości na terenie gminy Skąpe. Tam na miejscu policjanci z prewencji oraz kryminalni odnaleźli oraz zatrzymali 38-letniego mężczyznę. Odnaleźli też ukryty skradziony rower, który po wykonaniu czynności został zwrócony właścicielowi.

Okazał się,  że złodziej w dniu kradzieży został wypuszczony z policyjnej celi przed godziną 13.00. Wyszedł i… ukradł rower. Na wolności spędził nieco ponad dziewięć godzin, bo znowu wrócił do celi.

Mężczyzna odpowie przed sądem za kradzież roweru. Grozi mu kara do 5 lat więzienia.