Z pistoletem w ręku napadli na parę bezdomnych. Pobili swoje ofiary, grozili śmiercią

Policjanci zatrzymali dwóch młodych mężczyzn po zgłoszeniu, że w nocy w centrum miasta, napadli z pistoletem na inne osoby i grozili jego użyciem. Podejrzani zostali zatrzymani kilkaset metrów od miejsca zdarzenia. Mieli przy sobie pistolet gazowy. Na wniosek prokuratora zostali tymczasowo aresztowani na trzy miesiące.

Do gorzowskich policjantów nocą z soboty na niedzielę, 9 czerwca, przed godziną 2 dotarło wezwanie w okolice dworca kolejowego. Przy ulicy Składowej miało dojść do napadu z użyciem pistoletu. – Na miejscu pojawił się patrol nieumundurowanych funkcjonariuszy, który zbierał niezbędne informacje – mówi kom. Grzegorz Jaroszewicz, rzecznik policji w Gorzowie.

--- Czytaj dalej pod reklamą ---

Z ustaleń wynikało, że do jednego z pustostanów weszło dwóch młodych mężczyzn. W budynku przebywały osoby bezdomne, 46-letni mężczyzna i 46-letnia kobieta. Kiedy sprawcy ich zauważyli, jeden z nich wyciągnął pistolet i wycelował w mężczyznę. Z relacji wynikało, że broń wyglądała na prawdziwą. Podejrzany groził, że jej użyje.

Napadli na osoby bezdomne

Groźby utraty życia padały także w stronę kobiety. Napastnicy uderzali pokrzywdzonych i przeszukiwali ich rzeczy. W pewnym momencie 46-latkowi udało się uciec na pobliski dworzec gdzie poprosił spotkaną osobę o zawiadomienie policjantów. Napastnicy w pośpiechu oddalili się w kierunku centrum miasta.

Ustalenia funkcjonariuszy trafiły do innych patroli. Policjanci szybko namierzyli podejrzanych w Parku Wiosny Ludów. Przy jednym z nich znaleźli pistolet gazowy, który został zabezpieczony jako dowód w sprawie do dalszych badań.

Mężczyźni w wieku 18 lat i 20 lat zostali zatrzymani i przewiezieni do komendy. Po przesłuchaniu usłyszeli zarzut usiłowania rozboju z użyciem pistoletu. Grożą im kary do 12 lat więzienia, ale nie krótsze niż 3 lata.

Na wniosek prokuratora sąd tymczasowo aresztował mężczyzn na trzy miesiące.