Do kolejnego ataku oszustów doszło w czwartek, w mieszkaniu przy ul. Staffa. Dwaj mężczyźni i kobieta chcieli wejść do mieszkania jednej z kobiet. Na szczęście nie udało im się.
Oszuści zapukali do mieszkania zielonogórzanki. Powiedzieli, że są z wodociągów miejskich i muszą sprawdzić rury. – Oszust podał kobiecie wizytówkę z nazwiskiem Paszkowski – informuje podinsp. Małgorzata Stanisławska, rzeczniczka zielonogórskiej policji. To byli dwaj mężczyźni i kobieta. Za wszelką cenę chcieli wejść do mieszkania. Na szczęście kobieta ich nie wpuściła. Policja sprawdziła to nazwisko. Taka osoba nie pracuje w miejskich wodociągach w Zielonej Górze.
Policja ostrzega przed oszustami. – Najlepiej w takim wypadku zadzwonić na miejski numer do zakładu wodociągów lub spółdzielni mieszkaniowej i zapytać o kontrolę – mówi podinsp. Stanisławska. Nie dzwońmy na numery podawane przez oszustów. Jeżeli podejrzewamy próbę oszustwa najlepiej od razu zawiadomić policję.
Do podobnej kradzieży doszło w środę, 11 września. Dwóch mężczyzn, starszy i młodszy, zapukało do mieszkania staruszki na u. Szarych Szeregów. Podali się za przedstawicieli Zielonogórskich Wodociągów i Kanalizacji. – Poinformowali moją babcię o awarii wodociągu i konieczności zrobienia zapasu wody – mówi radny Robert Górski. Babcia poszła do łazienki napuścić wodę do wanny, a w tym czasie złodzieje splądrowali jej mieszkanie. Ukradli portfel z pieniędzmi oraz biżuterię. Radny funduje nagrodę 1 tys. zł za pomoc w zatrzymaniu oszustów.
