– Sukces mieszkańców osiedli Pomorskiego i Śląskiego, którzy niedawno stali wiele godzin w upale w długiej kolejce, aby zagłosować przeciwko nieudolnym rządom prezesa Spółdzielni Mieszkaniowej „Kisielin”. Presja miała sens. Prezes Biczyk odwołany – informuje radny Robert Górski.
Po niemal dwóch dekadach walki niezadowoleni członkowie Spółdzielni Mieszkaniowej „Kisielin” w końcu mają szansę na zawsze pozbyć się prezesa Jerzego Biczyka, który rządził na os. Pomorskim i Śląskim. – Rada Nadzorcza odwołała go ze stanowiska z dniem 31 października. To potężny sukces mieszkańców – mówi radny Filip Gryko, który wspierał zielonogórzan w tej walce.
Prezes Biczyk odwołany
Wieloletnie rządy Jerzego Biczyka, prezesa SM „Kisielin”, bez wątpienia odcisnęły piętno na os. Pomorskim oraz Śląskim. Problem w tym, że zdaniem wielu ciężko nazwać te lata pozytywnymi, wręcz przeciwnie! Brak odpowiednich inwestycji, rozbieranie chodników i placów zabaw, konflikty dotyczące opłat – lista zarzutów pod adresem zarządu spółdzielni jest długa a jej smutnym symbolem są kuriozalne głazy leżące pomiędzy blokami.
Jeszcze do niedawna wydawało się, że prezes Biczyk jest nieusuwalny ze stanowiska, niezatapialny, wychodzący obronną ręką z każdej opresji. I trudno się dziwić, skoro próby jego odwołania sięgają 2004 roku, kiedy to lokalne media rozpisywały się o mobilizacji mieszkańców w celu dymisji. Wtedy się nie udało, ale niemal 20 lat później przeciwnicy rządów prezesa w ramach tzw. Grupy Wspólna Zmiana przekonali zielonogórzan do nie udzielenia absolutorium zarządowi w ramach trwającego niemal 12 godzin głosowania. Ten wspólny wysiłek zmusił zaś Radę Nadzorczą do dymisji prezesa, ale też złożenia własnych mandatów, co stać się ma 14 grudnia.
Presja miała sens
– To pokazuje, że presja ma sens, że nie ma społecznej zgody na arogancję i butę – twierdzi radny Filip Gryko z Zielona Razem. – Wykonaliśmy dwa ważne kroki w celu zmiany władzy w spółdzielni, ale teraz trzeba wykonać trzeci, najważniejszy. Wkrótce na osiedlu odbędą się wybory nowych władz i mieszkańcy muszą wziąć w nich udział i wybrać nowych przedstawicieli. To kluczowy moment! Apeluję do wszystkich, którym zależy na zakończeniu rządów prezesa Biczyka, idźcie proszę do wyborów. Razem posprzątajmy tę stajnię Augiasza!
O tym, że czas, aby w końcu członków spółdzielni reprezentowały osoby, którym faktycznie zależy na wspólnym dobru przekonany jest również Janusz Kubicki, prezydent Zielonej Góry. – Wyraźnie widać, że pewne sprawy zaszły za daleko. Mieszkańcy zasługują na normalność i godną reprezentację, dlatego jako miasto staramy się pomóc im organizować. To jednak sami zielonogórzanie muszą teraz wziąć sprawy we własne ręce i zakończyć z sukcesem całą sprawę – zaznacza J. Kubicki.
Aby wesprzeć te starania prezydent poprosił mecenas Magdalenę Bobek, aby w kwestiach prawnych pomogła przedstawicielom niezadowolonych członków spółdzielni. Jak informuje nas zielonogórska prawniczka wkrótce odbędzie się kolejne Nadzwyczajne Walne Zgromadzenie, które wybierze nową Radę Nadzorczą. Ta zaś ustanowi nowy zarząd…
Podzielone zgromadzenie
– To głosowanie zostało podzielone na 25 różnych spotkań – tłumaczy M. Bobek. – Zebrania poszczególnych części będą odbywać się w klubie „Grymas” przy os. Pomorskim 8a w dni powszednie, od 10 listopada do 14 grudnia, o godz. 16:30, z podziałem na poszczególne bloki oraz wieżowce. Bardzo ważne jest uczestnictwo członków spółdzielni w tym Walnym Zgromadzeniu osobiście, bądź, jeśli to będzie niemożliwe poprzez udzielenie pełnomocnictwa osobie, która mogłaby państwa reprezentować – zaznacza mecenas Bobek. Zawiadomienie o zwołaniu zgromadzenia, porządek obrad oraz regulamin zostały udostępnione na stronie http://www.smkisielin.pl/aktualnosci .
11 dobrych kandydatów
W kontekście całej sprawy warto również zwrócić uwagę na prawdziwych bohaterów nadchodzącej rewolucji, czyli członków Grupy Wspólna Zmiana. Są to mieszkańcy, którzy z wielkim uporem, miesiącami zbierali podpisy, organizowali spotkania z zielonogórzanami, mobilizowali i przekonywali innych, dlaczego na os. Pomorskim i Śląskim potrzeba wymienić władze spółdzielni.
– Byłam świadkiem ich ciężkiej pracy przez cały poprzedni rok. Dlatego podczas głosowania zachęcam, aby dać im szansę podjąć się misji nadzoru działalności spółdzielni w Radzie Nadzorczej – przekonuje M. Bobek.
Spośród osób z grupy swój start w wyborach zapowiedziała Irena Erber, Ewa Filinowicz, Tycjan Fokszan, Roman Gremblowski, Jolanta Hanzler – Ośko, Jerzy Hernik, Dariusz Jabłoński, Bożena Jokś, Krzysztof Kaminiarz, Iwona Kuczyńska oraz Dariusz Prchała.
Szczegóły wspomnianych kandydatur można znaleźć na stronie www.wspolna-zmiana.pl . W dniu 6 listopada przewidziane jest również zebranie informacyjne, które odbędzie się o godz. 18.00 w Zespole Edukacyjnym nr 3, na którym kandydaci zaprezentują siebie i wspólnie przedstawią swoje plany.