Zielonogórscy policjanci kryminalni w czwartek, 28 lutego, zatrzymali mężczyznę, który miał przy sobie ponad 20 gramów amfetaminy. Okazał się również złodziejem. Z dwóch garaży ukradł między innymi trzy motocykle i sprzęt budowlany wart ponad 35 tysięcy złotych.
W czwartek w sklepie na jednym z osiedli kryminalni spojrzeli na robiącego zakupy mężczyznę. Jego twarz wydała im się znajoma. Po wylegitymowaniu okazało się, że mężczyzna jest poszukiwany, ale to był dopiero początek.
Zatrzymanym był 27-latek pochodzący z woj. dolnośląskiego, od kilku miesięcy mieszkający w Zielonej Górze. Mężczyzna został przeszukany i wtedy policjanci znaleźli przy nim 22 gramy amfetaminy. Ponadto 27-latek był typowany przez kryminalnych do kradzieży z włamaniem do dwóch garaży na jednym z zielonogórskich osiedli. I okazał się złodziejem.
Zielona Góra. Ukradł motocykle z garaży
Z jednego z garaży ukradł trzy motocykle marki Honda i Suzuki oraz aluminiowe felgi od samochodu osobowego. Z drugiego z garażu natomiast między innymi agregat malarski, butlę z gazem i palnikiem do opalania papy, drabinę, szlifierkę i klucze nasadowe.
Pokrzywdzeni złożyli zawiadomienia o włamaniach w I komisariacie policji. Skradzione motocykle oraz felgi wycenione zostały na ponad 31 tys. złotych, a sprzęt budowlany na ponad 4 tys. złotych.
Czytaj też – Policyjni „łowcy głów” na osiedlu w Zielonej Górze zatrzymali niebezpiecznego bandytę (FILM)
Kryminalni przeszukali garaże, w których zatrzymany 27-latek ukrył skradzione przedmioty. Odzyskali motocykle i część sprzętu. – Okazało się, że część skradzionych przedmiotów została już przez mężczyznę wstawiona do lombardu, a aluminiowe felgi sprzedane przygodnej osobie – mówi podinsp.. Małgorzata Barska, rzeczniczka policji w Zielonej Górze.
Policjanci odzyskali sprzęt z lombardu. Oprócz sprzedanych felg wszystkie pozostałe rzeczy trafiły do pokrzywdzonych.
Czytaj też – Pijany kierowca renault w Zielonej Górze niemal staranował policjanta jadącego fordem
Zatrzymany 27-latek był wcześniej notowany za przestępstwa narkotykowe i przeciwko mieniu. W prokuraturze usłyszał dwa zarzuty kradzieży z włamaniem i zarzut posiadania narkotyków. Przyznał się do zarzucanych mu czynów o złożył wyjaśnienia.
Prokurator oddał 27-latka pod policyjny dozór. Za popełnione kradzieże z włamaniem grozi mu kara do 10 lat więzienia, a za przestępstwo posiadania narkotyków do 3 lat więzienia.