Do zdarzenia doszło w niedzielę, 31 maja, w miejscowości Stożne. Zielonogórscy strażacy zostali wezwani do pożaru w domu. Okazało się, że to pijana kobieta przypaliła obiad na kuchence.
Zielonogórscy strażacy zostali wezwani przez świadków do pożaru domu w miejscowości Stożne. Zobaczyli duże zadymienie i zaniepokojeni wezwali strażaków. Na miejsce natychmiast wyjechały wozy straży pożarnej. Po przyjeździe strażacy zobaczyli dym wydobywający się z jednego z domów.
Bardzo szybko okazało się jednak, że nie doszło do pożaru. – Pijana kobieta przypaliła obiad na kuchence. To wywołało duże zadymienie. Na miejsce zostało wezwane pogotowie ratunkowe – mówi dla poscigi.pl st. kpt. Arkadiusz Kaniak, rzecznik straży pożarnej w Zielonej Górze. Mocno pijana kobieta długo była w dymie, dlatego zajęła się nią załoga pogotowia ratunkowego.