Dzięki obywatelskiej postawie kierowcy volkswagena z Zielonej Góry i strażaka ochotnika z Goliny, policjanci z województwa łódzkiego zatrzymali kompletnie pijanego kierowcę ciężarówki, który jechał całą szerokością autostrady A2 między węzłami Wartkowice – Dąbie.
Kompletnie pijany kierowca zestawu ciężarowego jechał całą szerokością autostrady A2 w kierunku Poznania. Wykonywał niebezpieczne manewry i stwarzał wręcz śmiertelne niebezpieczeństwo.
Został zatrzymany przez zielonogórzanina oraz strażaka OSP Golina. Bezpiecznie zajechali mu drogę i zmusili do zjechania na pas awaryjny. Tam zabrali kierowcy kluczyki od ciężarówki i wezwali łódzką policję.
Tuż przed zatrzymaniem ukraiński kierowca uderzył jeszcze w barierki energochłonne, niemal taranując samochód obsługi autostradowej. Co gorsze, prawie doprowadził do zderzenia z autobusem jadącym w tym samym kierunku.