Zielonogórski policjant po służbie, jako jedyny zareagował na kradzież telewizora w sklepie ze sprzętem RTV w galerii Tesco. Widząc złodzieja pobiegł za nim i po krótkim pościgu zatrzymał. 32-latkowi grozi teraz do 5 lat więzienia.
Do zdarzenia doszło w środę, 4 lipca, w galerii Tesco. Doszło tam do zuchwałej kradzieży telewizora. – Do sklepu wszedł 32-letni mężczyzna i wykorzystując chwilę, gdy w pobliżu nikogo nie było, chwycił stojący na ekspozycji telewizor – mówi podinsp. Małgorzata Stanisławska, rzeczniczka zielonogórskiej policji. Złodziej wyrwał kabel, którym był podłączony telewizor i wybiegł ze sklepu. Gdy wyrywał telewizor, strącił i uszkodził przy tym inny, stojący obok.
Nikt ze świadków, ani osób w przebywających w pasażu, nie zareagował na to zdarzenie. W sklepie był policjant po służbie. Gdy usłyszał o kradzieży natychmiast ruszył za sprawcą. – Świadkowie zdarzenia wskazali mu kierunek, w którym uciekł – mówi podinsp. Stanisławska. Gdy wybiegł na parking, zauważył uciekającego mężczyznę. Dogonił go i krzyknął, żeby ten się zatrzymał. 32-latek posłuchał poleceń funkcjonariusza i upuścił telewizor na ziemię.
Policjant wezwał radiowóz i sprawca kradzieży został zabrany na przesłuchanie do zielonogórskiej komendy. Złodziejem okazał się 32-letni mieszkaniec Zielonej Góry, znany policji. Był już wcześniej notowany za podobne przestępstwa. Złodziej miał 1,5 promila alkoholu.
Okazało się, że 32-latek był poszukiwany do innej sprawy przez poznańską prokuraturę rejonową. Wartość skradzionego telewizora to ponad 3,2 tys. zł. Wartość zniszczonego podczas kradzieży drugiego telewizora wyniosła 4,2 tys. zł. Obydwa telewizory nie nadają się do użytku. Zatrzymany 32-latek odpowie za kradzież i uszkodzenie mienia. Grozi mu kara 5 lat więzienia.
Policjant, który zatrzymał zuchwałego złodzieja to asp. szt. Michał Masłowski, który pracuje jako technik kryminalistyki. W Policji służy od 27 lat.
