Do niecodziennej interwencji pomocy drogowej doszło we wtorek, 9 stycznia, na parkingu pod marketem Carrefour w Zielonej Górze. Straż miejska zadecydowała o odholowaniu porzuconego amerykańskiego forda firmy cateringowej.
Wszystko wydarzyło się w podziemnym parkingu marketu Carrefour. Od dłuższego czasu stał tam amerykański ford firmy cateringowej. Wielkie auto blokowało miejsca parkingowe. Na miejsce została w końcu wezwana straż miejska, która zadecydował o odholowaniu porzuconego samochodu.
Na parking została wezwana pomoc drogowa. – Okazało się, że mamy do czynienie z niecodziennym zadaniem. Żaden holownik nie wjedzie na niski parking podziemny – mówi Marek Dziubałka z pomocy drogowej Maxmar.
Pracownicy pomocy drogowej musieli najpierw umieścić ciężki samochód na rolkach. – Potem powoli ogromny ford był wyciągany na zewnątrz właśnie na tych rolkach – wyjaśnia M. Dziubałka. Dopiero na zewnątrz ford został załadowany na lawetę i odwieziony na parking.