30-latek wszedł na wysoki silos grożąc skokiem. Akcja policji

30-latek groził skokiem z silosu w Gorzowie

Gorzowscy policjanci w biegu pokonywali betonowe ogrodzenie, by jak najszybciej dostać się do mężczyzny, który wszedł na silos i groził skokiem z kilkunastu metrów. Na szczęście nakłonili mężczyznę, żeby zszedł z wysokiego silosu. Policjanci po interwencji przekazali mężczyznę lekarzom.

Do zdarzenia doszło w poniedziałek, 14 września. Policjanci pobiegli na pomoc mężczyźnie, który zagroził, że skoczy z wysokiego silosu. – Policjanci zastali go stojącego na wysokim na kilkanaście metrów silosie – mówi podkom. Grzegorz Jaroszewicz, rzecznik policji w Gorzowie.

--- Czytaj dalej pod reklamą ---

Policjanci musieli wykazać się doświadczeniem, by nakłonić mężczyznę do zejścia na dół. Każde nieostrożne zachowanie mogłyby go przestraszyć i doprowadzić do upadku. – Upadek z takiej wysokości zakończyłoby się co najmniej poważnymi obrażeniami – zaznacza podkom. Jaroszewicz.

Policjanci zaczęli rozmowę z 30-latkiem na silosie. Przez kilka minut przekonywali go, że najrozsądniejszym rozwiązaniem będzie zejście na dół. W końcu mężczyzna odstąpił od swojego pomysłu. – Dzięki funkcjonariuszom znalazł się na ziemi. 30-latek został przekazany lekarzom. Na szczęście nic mu się nie stało – mówi podkom. Jaroszewicz.