Brutalne pobicie mężczyzny na ulicy w Zielonej Górze. Ofiara została skatowana (ZDJĘCIA)

Dwaj mężczyźni wysiedli ze srebrnego bmw i podbiegli do ofiary idącej chodnikiem przy ul. Francuskiej, tuż koło byłej dyskoteki Studio. Zaatakowali mężczyznę i brutalnie pobili oraz skopali uderzając w głowę. Z bmw wysiadła kobieta i przyglądała się katowaniu ofiary. Na ulicy został wstrzymany ruch. Bity mężczyzna chciał wbiec na środek drogi szukając pomocy.

O brutalnym pobiciu zawiadomił nas Czytelnik. Wszystko wydarzyło się w środę, 30 maja, na ul. Francuskiej. Chodnikiem szedł mężczyzna. W pewnym momencie podjechało srebrne bmw. Kierowca zaparkował przy chodniku. Z bmw wybiegło dwóch mężczyzn. Pobiegli do idącego chodnikiem mężczyzny i zaatakowali go.

--- Czytaj dalej pod reklamą ---

Katowali i okładali leżącego mężczyznę, kopali w głowę. Ten podczas bicia próbował wstawać i uciekać, ale upadał od kolejnych potężnych zadawanych mu ciosów. Na drodze na kilka minut został wstrzymany ruch. Bity mężczyzna chciał wbiec na środek drogi, ale nie mógł. Oprawcy bili go na chodniku i potem na krawędzi jezdni.

Z bmw wysiadła kobieta. Stała obok auta i z zadowoleniem przyglądała się jak dwaj mężczyźni biją swoją ofiarę. Nikt też nie pomógł bitemu mężczyźnie. Zapewne ze strachu przed osobami, które katowały mężczyznę. Zdarzenie wyglądało na bandycki napad i miało bardzo brutalny przebieg.

Na miejsce została wezwana policja.