Jechał oplem dużo za szybko i wpadł na radar policji z Krosna Odrzańskiego. Okazało się, że nie ma prawa jazdy

Mężczyzna jechał Oplem w Radnicy o 56 kilometrów na godzinę szybciej niż powinien. Dodatkowo jak się okazało, nie miał uprawnień do kierowania. Dalsze decyzje w jego sprawie podejmie sąd.

W czwartek, 16 listopada, na terenie powiatu krośnieńskiego trwały działania „Niechronieni uczestniczy ruchu drogowego”. Celem akcji jest poprawa bezpieczeństwa pieszych i rowerzystów. Policjanci z drogówki w rejonie przejścia dla pieszych w Radnicy obserwowali zachowanie kierujących względem pieszych.

--- Czytaj dalej pod reklamą ---

W pewnym momencie zauważyli bardzo szybko zbliżający się do nich pojazd. – Po dokonaniu pomiaru prędkości okazało się, że wynosi ona 106 kilometrów na godzinę, to jest o 56 kilometrów więcej niż można jechać w tym miejscu – mówi kom. Justyna Kulka, rzeczniczka policji w Krośnie Odrzańskim.

Wpadł na radar policji z Krosna Odrzańskiego

Funkcjonariusze zatrzymali kierującego oplem do kontroli. Po chwili okazało się, że 23-latek nie ma prawa jazdy. Sprawa zostanie wraz z wnioskiem o ukaranie skierowana do sądu.

– Nie będzie naszej akceptacji dla niebezpiecznych manewrów na drodze, a zwłaszcza dla przekraczania dopuszczalnej prędkości. Po raz kolejny przypominamy, że to właśnie niedostosowanie prędkości do aktualnych warunków na drodze jest najczęstsza przyczyną wypadków i kolizji – mwi kom. Kulka.