Jesteśmy okradani na paliwie z niższym VAT-em. Płacimy dużo więcej po zmianach (SYGNAŁ CZYTELNIKA)

Nasz czytelnik, jeden z zielonogórskich przedsiębiorców, zatankował paliwo w czwartek, 3 lutego, i porównał paragony z tym, co było przed obniżeniem podatku VAT. – To jest okradanie przedsiębiorców – pisze.

Przed obniżką VAT przedsiębiorca z Zielonej Góry zatankował paliwo do samochodu. – Zapłaciłem wtedy 5,98 zł za litr, w tym było 23 proc. VAT-u, czyli po odliczeniu mój koszt podatku 4,53 zł – pisze.

--- Czytaj dalej pod reklamą ---

W czwartek, 2 lutego, nasz czytelnik pojechał zatankować. Na dystrybutorze stacji benzynowej na Intermarche przy ul. Batorego były ceny po obniżce VAT-u. – Za litr zapłaciłem 5,27 zł i w tym jest 8 proc. podatku VAT, czyli paliwo po odliczeniu kosztuje mnie 4,84 zł – wylicza przedsiębiorca i dodaje, że jesteśmy okradani na paliwie.

Z wyliczeń przedsiębiorcy jasno wynika, że po obniżce VAT-u na paliwo płaci uwaga, drożej o 31 groszy na litrze. – Jesteśmy my przedsiębiorcy po prostu okradani na cenach paliw, czy nikt tego nie widzi – pisze nasz czytelnik.

Nagrałeś wideo na trasie, zrobiłeś zdjęcie kolizji lub wypadku? Wyślij je na mail [email protected] lub przez profil na facebooku poscigi.pl i twórz z nami portal poscigi.pl