Do śmiertelnego wypadku doszło w piątek, 8 kwietnia, nocą na prostym odcinku drogi w miejscowości Bobrzany. Zginął 32-letni kierowca skody.
Kierujący skoda na prostej drodze stracił panowanie nad pojazdem. Skoda wypadła z drogi i z duża siłą uderzyła w drzewo dosłownie wbijając się dachem w pień.
--- Czytaj dalej pod reklamą ---
Na miejsce dojechały wozy straży pożarnej ze Szprotawy i OSP Małomice, policja oraz karetka pogotowia ratunkowego.
Strażacy musieli wycinać kierowcę sprzętem hydraulicznym. Niestety 32-letni kierowca skody zginął na miejscu.
Przyczyny tragicznego wypadku ustalają policjanci oraz prokurator.