Policjanci płockiej komendy zatrzymali trzech mężczyzn, którzy brutalnie zabili kuriera dowożącego do domów jedzenie z restauracji. Zwabili go podstępem, związali, godzinami wozili w bagażniku i zabili dusząc. Ciało posypali wapnem i zakopali.
We wtorek, 28 stycznia, z samego rano do policja w Płocku przyjęła zawiadomienie o zaginięciu 20-latka z powiatu płockiego. Zaginięcie zgłosiła rodzina. Mężczyzna od poniedziałkowego popołudnia nie kontaktował się z rodziną. Policjanci z Wydziału dw. z Przestępczością Przeciwko Życiu i Zdrowiu płockiej komendy ustalili, że 20-latek prawdopodobnie został zamordowany.
Kolejne godziny pracy śledczych doprowadziły do ułożenia w całość zagadki zaginięcia młodego mężczyzny. W zaledwie kilkanaście godzin po zgłoszeniu zaginięcia, kryminalni zatrzymali trzech mężczyzn, w wieku 18, 19 i 24 lat. Wszyscy są mieszkańcami Płocka. Niestety poszukiwania 20-latka z powiatu płockiego zakończyły się odnalezieniem jego ciała zakopanego w lesie koło Sierpca.
20-latek został podstępem zwabiony przez oprawców. Potem został skrępowany taśmą klejącą i tak był w bagażniku samochodu wożony przez kilka godzin. Na koniec mordercy wywieźli 20-latka do lasu i zamordowali dusząc go. Zwłoki zakopali i posypali wapnem. Mężczyźni, usłyszeli w prokuraturze zarzuty pozbawienia wolności i zabójstwa. Motyw działania sprawców zostanie ustalony w toku śledztwa prowadzonego przez płocką prokuraturę.
