Kobieta kilka razy zabrała córkę z domu dziecka, czego nie mogła robić. W żagańskiej prokuraturze usłyszała zarzuty dotyczące uprowadzenia i chce dobrowolnego poddania się karze.
Do zdarzeń dochodziło w okresie od 26 lutego do 3 czerwca br. 38-latka kilka razy zabrała z domu dziecka swoją córkę. – Zrobiła to wbrew woli osoby powołanej do opieki jak prawny opiekun 13-latki – mówi Ewa Antonowicz, rzeczniczka zielonogórskiej prokuratury okręgowej. 38-latka nie miała prawa zabierać córki z domu dziecka.
W związku z tym w żagańskiej kobiecie zostały postawione zarzuty dotyczące kilkukrotnego uprowadzenia córki. Przesłuchana podczas postępowania 38-latka przyznała się do zarzucanego. – Złożyła wyjaśnienia zgodne ze stanem faktycznym. Złożyła ponadto wniosek o skazanie jej na uzgodnioną karę – mówi prokurator Antonowicz. Prokurator wniósł o skazanie kobiety bez przeprowadzenia rozprawy na karę pięciu miesięcy więzienia z warunkowym jej zawieszeniem na dwa lata. W przypadku odrzucenia wniosku przez sąd kobiecie grozi kara do lat 5 więzienia.