Obiecywał związek, wspólne życie, nawet… zaręczył się. W rzeczywistości ukradł chorej kobiecie 100 tys. zł (FILM)

Żeby wzbudzić zaufanie kupił kobiecie pierścionek zaręczynowy i oświadczył się. fot. lubuska policja

Policjanci z Witnicy zatrzymali mężczyznę, który pod pozorem wspólnego życia wyłudził od kobiety około 100 tys. zł. Kobieta przekazywała pieniądze na rzekome kaucje, wakacje i kupno samochodów. Mężczyzna przez kilka miesięcy wykorzystywał jej stan zdrowia obiecując zwrot gotówki. W oszustwie brali udział także jego znajomi. Trzy osoby usłyszały po 49 zarzutów i zostały na wniosek prokuratura aresztowane przez sąd na 3 miesiące.

Kobieta z Witnicy i 43-letni mieszkaniec województwa kujawsko-pomorskiego poznali się w mediach społecznościowych. Przez pewien czas wymieniali ze sobą korespondencję. Wtedy oszust wpadł na pomysł, że wyłudzi od kobiety pieniądze pod pretekstem przyjazdu do niej.

--- Czytaj dalej pod reklamą ---

Gotówkę, wraz z dwójką znajomych, przeznaczył na alkohol i imprezy. Podobne sytuacje powtarzały się w kolejnych miesiącach. 43-latek wymyślał historie o problemach z prawem i konieczności wpłaty kaucji w wysokości kilku tysięcy złotych. – Za każdym razem obiecywał, że odda pieniądze – mówi podkom. Grzegorz Jaroszewicz, rzecznik gorzowskiej policji. Mężczyzna wydawał je na swoje potrzeby.

Żeby wzbudzić zaufanie kupił kobiecie pierścionek zaręczynowy i oświadczył się. Kiedy razem zamieszkali, ich częstym gościem byli znajomi z województwa kujawsko-pomorskiego. Za pieniądze kobiety organizowali imprezy i pili alkohol. Mężczyzna wyłudził także pieniądze na zakup kilku samochodów. – Łącznie to około 100 tysięcy złotych – mówi podkom. Jaroszewicz.
Zatrzymany 43-latek usłyszał 49 zarzutów. Przyznał, że zdawał sobie sprawę z tego, że kobieta nie rozumie tego co robi. Kiedy udało mu się łatwo wyłudzić pieniądze pierwszy raz, postanowił to kontynuować.

W przestępczym procederze brali także udział jego znajomi. 54-letnia kobieta i 26-latek także usłyszeli zarzuty oszustwa. W ich sprawie prokurator złożył wniosek o tymczasowy areszt. Decyzją sądu najbliższe trzy miesiące wszyscy spędzą w celi.