Pacjent z koronawirusem w Zielonej Górze. Jak trafił do szpitala, w jakim jest stanie?

Mamy w kraju pierwszy potwierdzony przypadek koronawirusa. To pacjent leżący na oddziale zakaźnym szpitala w Zielonej Górze.

W środę, 4 marca, marszałek Elżbieta Anna Polak zwołała konferencję prasową dotyczącą koronawirusa. Marszałek zapewniła, że szpital jest przygotowany do koronawirusa. Poligonem była walka z bakterią New Delhi. Wtedy zostały w praktyce przećwiczone standardy epidemiologiczne.

--- Czytaj dalej pod reklamą ---

Pacjenta z koronawirusem potwierdził Marek Działoszyński, prezes Szpitala Uniwersyteckiego w Zielonej Górze. –Wyniki otrzymaliśmy w nocy. Potwierdzający, że w szpitalu mamy pacjenta z koronawirusem – powiedział prezes Działoszyński. Pacjent do szpitala trafił 2 marca. Stan pacjenta jest stabilny. – Pacjent nie ma gorączki, pokasłuje – mówił Jacek Smykał, ordynator oddziału zakaźnego w zielonogórskim szpitalu.

Zakażony mężczyzna jest z Cybinki. Do Polski przyjechał z Niemiec autokarem rejsowym. Wysiadł w Świecku i w dalsza drogę przesiadł się do prywatnego auta. Samochodem jechał sam. Miał kontakt z dwoma osobami z rodziny. Służby sanitarne mają listę osób, które były w autokarze z zarażonym mężczyzną.