Pałac w Zatoniu ze szklanym dachem. Będą też pawie, zegary słoneczne i mnóstwo nowości

Pałac w Zatoniu zyska szklany dach.

Jeszcze w tym roku pałac w Zatoni ma zostać zadaszony. Dzięki temu, niezależnie od pogody można w nim było organizować koncerty i spotkania. – Chodząc po Parku Książęcym wprost pękam z dumy. 10 lat temu ten pomysł wydawał się szalony. Trzeba było mieć sporo odwagi i wyobraźni, by go zacząć realizować – mówi Janusz Kubicki, prezydent Zielonej Góry.

W Zatoniu zostanie rozbudowana oranżeria. Na Wielkim Stawie pojawi się pomost, a po parku chodzić będą pawie. Przybędą też kamienny lew, zegary słoneczne i place zabaw.

--- Czytaj dalej pod reklamą ---

Dwa lata zajmie zagospodarowanie drugiej, leśnej części parku. Dotąd nie prowadzono tam żadnych prac. Koszt około 10 mln zł, z czego dofinansowanie wyniesie blisko 8 mln zł. To pieniądze europejskie uzyskane w ramach współpracy z Parkiem Branitz w Cottbus. Dodatkowo 4,5 mln zł pójdzie na budowę zielonego parkingu i drogi dojazdowej.

– Miejsce stało się bardzo popularne, a to niesie za sobą różne kłopoty. Widzieliśmy to w grudniu podczas zapalania iluminacji. Dlatego zadecydowałem, że za 4,5 mln zł zbudujemy parking na łąkach przylegających do parku. Pieniądze pochodzić będą z programu Interreg Va Lubuskie – Brandenburgia. Otrzymamy je w ramach rozliczenia poprzedniego projektu w Zatoniu i wykorzystamy na miejscu. – mówi Janusz Kubicki, prezydent Zielonej Góry.

Zatonie. Staw z pomostem, będą też pawie

Na Wielkim Stawie zostanie postawiony pomost widokowy o długości 6 metrów. Lokalizacją i wyglądem nawiązuje do XIX-wiecznej budowli, którą znamy dzięki starej pocztówce z Zatonia. Został zainspirowany ogrodami wokół Zamku Talleyrandów w Chatonniere.

Punktem widokowym będzie niewielkie Wzgórze Beatrice. Motywem przewodnim założonych rabat będą gwiazdy. Staną tu zegary słoneczne różnego typu, jako metafora zbliżająca nas do kosmosu poprzez konstelację gwiazd. Kula ziemska w formie sferycznej ma symbolizować Chronosa – boga czasu.

Kiedyś po parku chodziły różne zwierzęta, m.in. pawie, i te ptaki wrócą do Zatonia. Mieszkać będą w specjalnej wolierze. Przedwojenna znajdowała się w głębi parku koło strzelnicy. Teraz zostanie ustawiona na wprost pałacu. Pawie będą w niej nocować, a za dnia chodzić po całym terenie.

Projekt przewiduje powstanie trzech placów zabaw dla dzieci wykonanych z drewnianych elementów. Jeden z nich stanie przy skrzyżowaniu ul. Księżnej Doroty z aleją parkową prowadzącą do Altany Różanej. Tutaj powstanie również strefa piknikowa oraz parking terenowy na około 60 samochodów.

Będzie plac piknikowy

Miasto wybuduje poza terenem parku plac piknikowy wraz z zielonym parkingiem. Prowadzi rozmowy nad przejęciem z Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa 12 hektarów terenu. Na 8 ha miałby się mieścić plac festynowy, a na 4 ha parking. Pomieści się na nim około 1,5 tys. samochodów. Ponieważ teren położony jest z boku parku, zostanie również zbudowana specjalna droga dojazdowa. Całość prac powinna się zakończyć w 2025 r.

Zostanie rozbudowana oranżeria, głównie zaplecze kawiarni, która zyska dodatkowe miejsca na stoliki. Z zewnątrz będą dostępne dwie ubikacje dla zwiedzających park oraz w środku jedna dla gości lokalu. Przed wejściem do oranżerii stanie rzeźba lwa.

Dach nad pałacem

Do końca roku nad ruiną pałacu powinien pojawić się szklany dach o powierzchni 730 mkw. Osadzony na specjalnej stalowej konstrukcji nie będzie widoczny z zewnątrz. Zabezpieczy wnętrze przed opadami, dzięki czemu niezależnie od pogody będzie można tutaj organizować spotkania i koncerty.

W otworach okiennych zostaną zamontowane szyby, które będą chronić wnętrze przed przeciągami i silnymi podmuchami wiatru. Pozostaną szczeliny pomiędzy szybami a murem budowli. Podobne rozwiązanie zastosowano w trejażu łączącym pałac z oranżerią.