Kierowca volkswagen passata jechał drogą przez Dąbie koło Krosna Odrzańskiego z prędkością 134 km/h. Dozwoloną prędkość przekroczył aż o 84 km/h. Stracił prawo jazdy i stanie za to przed sądem.
Patrol krośnieńskiej drogówki w czwartek, 14 czerwca, kontrolował prędkość na drodze w Dąbiu. Na odcinku obowiązuje ograniczenie prędkości do 50 km/h. Zupełnie zbagatelizował to kierowca volkswagena passata. – Kiedy policjanci zmierzyli prędkość volkswagena, okazało się, że jechał przez Dąbie z prędkością 134 km/h – mówi asp. szt. Dariusz Kocur, naczelnik drogówki w Krośnie Odrzańskim.
Kierowca został zatrzymany. Nie miał przy sobie prawa jazdy, które chcieli zatrzymać mu policjanci. Mimo tego i tak przez najbliższe trzy miesiące nie będzie mógł prowadzić samochodów. Policjanci odstąpili również od ukarania 47-letniego kierującego mandatem. – Został przygotowany wniosek o jego ukaranie przez sąd – mówi asp. szt. Kocur.
W poniedziałek, 11 czerwca, krośnieńska drogówka zatrzymała prawo jazdy 39-latce. Kierująca oplem jechała drogą w Radnicy z prędkością 101 km/h. W tym wypadku policjanci również nie ukarali kierującej mandatem, tylko przygotowali wniosek o jej ukaranie przez sąd. Przez najbliższe trzy miesiące 39-latka nie będzie mogła prowadzić.
