Zielonogórska policja zatrzymała matkę, która po pijanemu opiekowała się swoim synkiem. Kobiecie grozi za to kara do pięciu lat więzienia.
W czwartek nocą policjanci zostali zawiadomieni przez mężczyznę, którego zaniepokoiła awantura w jednym z mieszkań. Powiedział dyżurnemu, że sąsiedzi prawdopodobnie się biją. Dodał, że w mieszkaniu jest małe dziecko.
Na miejsce natychmiast pojechali policjanci. – W mieszkaniu zastali pijaną kobietę i jej 2-letniego synka – mówi kom. Małgorzata Stanisławska, rzeczniczka zielonogórskiej policji. Kobieta miała dwa promile alkoholu, w takim stanie opiekowała się swoim dwuletnim dzieckiem. Została odwieziona do izby wytrzeźwień, dziecko trafiło do pogotowia rodzinnego.
Policjanci i prokurator ustalą czy w tym przypadku doszło do narażenia dziecka na niebezpieczeństwo. Kobiecie grozi kara do pięciu lat więzienia. O sprawie został powiadomiony sąd rodzinny, który podejmie decyzję w sprawie dziecka.