Pijani wandale skopali samochody. Wybili też szybę

Zielonogórscy policjanci zatrzymali kilku mężczyzn, którzy zniszczyli samochody zaparkowane na osiedlach w mieście. Sprawcom grozi kara do 5 lat więzienia.

W nocy z soboty na niedzielę około godziny 1.00 wracający do domu dwaj mieszkańcy Zielonej Góry na ul. Jędrzychowskiej zauważyli grupę pijanych osób, a wśród nich mężczyznę, który kopał w lusterko zaparkowanej hondy civic. Obserwujący zadzwonili na policję i nakierowali telefonicznie patrol w miejsce, gdzie oddalili się pijani wandale.

--- Czytaj dalej pod reklamą ---

Patrol zatrzymał kilku mężczyzn, a osoby które powiadomiły dyżurnego policji rozpoznały sprawcę, który kopniakiem urwał lusterko samochodu. Mężczyzna został zatrzymany w policyjnym areszcie. Był pijany, wydmuchał prawie dwa promile alkoholu. – Po wytrzeźwieniu 30-letni Kamil P. usłyszał zarzut uszkodzenia lusterka wartości 300 złotych. Przyznał się do winy i zobowiązał naprawić szkodę pokrzywdzonemu – mówi podinsp. Małgorzata Barska z zespołu prasowego zielonogórskiej policji.

Tej samej nocy około godziny 3.00 mieszkaniec bloku przy ul. Budziszyńskiej dostrzegł przez okno swego mieszkania trzy awanturujące się osoby. W pewnej chwili jeden z mężczyzn wybił tylną szybę w zaparkowanym samochodzie oraz skopał skrzynkę elektryczną zainstalowaną na trawniku. Obserwujący z mieszkania całą scenę powiadomił policję.

Patrol zatrzymał w policyjnym areszcie dwóch mężczyzn. – Po wytrzeźwieniu Tomasz T., 25-letni mieszkaniec Zielonej Góry usłyszał zarzut zniszczenia tylnej szyby w citroenie xara picasso wartości 700 złotych oraz skrzynki elektrycznej. Sprawca przyznał się do winy, twierdził że był pijany – mówi podinsp. Barska. Faktycznie wydmuchał 1,60 promila alkoholu. Mężczyzna twierdził, że pokłócił się z dziewczyną. Zobowiązał się dobrowolnie poddać karze i naprawić szkody.

Za uszkodzenie cudzego mienia kodeks karny przewiduje karę do 5 lat więzienia.