Kierowca kia nie dość, że wyprzedził na podwójnej linii ciągłej, to jeszcze w miejscu gdzie można jechać maksymalnie 90 km, pędził ponad 140 km.
samochód dostrzega mł. asp. Sławomir Przykaza z zielonogórskiej drogówki na trasie pod Zielona Górą. Samochód jechał od strony Świdnicy w kierunku miasta. W pewnym momencie kierowca kia zaczął wyprzedzać samochód przecinając podwójną linię ciągłą. Po chwili okazało się, że ma na liczniku prędkość ponad 140 km w miejscu, gdzie mógł jechać najwyżej 90 km.
--- Czytaj dalej pod reklamą ---
Kierowca został zatrzymany. Nie zwracał uwagi na to, że padał śnieg i droga był śliska. Mł. asp. Przykaza ukarał go mandatem w wysokości 500 zł. Na konto kierowcy trafiło również 15 punktów karnych.