Pościg za samochodem z emigrantami. Mieli paszporty z białoruskimi wizami

W piątek, 17 grudnia, nocą funkcjonariusze ze Wspólnej Polsko-Niemieckiej Placówki w Świecku po pościgu zatrzymali samochód z emigrantami

Nocą funkcjonariusze z polsko-niemieckiego patrolu wytypowali na autostradzie A2 auto, które zamierzali skontrolować. Kierowca, widząc oznakowany pojazd i sygnały świetlne gwałtownie przyspieszył i zaczął uciekać. Za wszelką cenę próbował zgubić jadących za nim funkcjonariuszy.

--- Czytaj dalej pod reklamą ---

Na terytorium Niemiec kierowca nagle zatrzymał samochód, z którego błyskawicznie uciekło w pobliskie zarośla 4 mężczyzn. – Funkcjonariusze zatrzymali kierującego autem 45-letniego Gruzina, natomiast czterech jego pasażerów udało się ująć w ciągu kilkunastu minut – mówi mjr SG Joanna Konieczniak, rzeczniczka komendanta Nadodrzańskiego Oddziału Straży Granicznej

Okazało się, że obywatel Gruzji miał za zadanie przewieźć do Niemiec 3 obywateli Syrii oraz obywatela Iraku. Cudzoziemiec został zatrzymany przez niemiecką policję. Mężczyzna nie miał przy sobie dokumentów, które pozwalałyby mu legalnie przebywać w którymkolwiek z krajów Unii Europejskiej.

Dodatkowo podczas przeszukania znaleziono przy nim strzykawkę z igłą wraz z zawartością narkotyku. Niemiecka policja będzie ustalać czy mężczyzna nie był pod działaniem narkotyków.

Natomiast cudzoziemcy, którym pomagał Gruzin w niezgodnym z prawem przekroczeniu granicy to trzech obywateli Syrii w wieku 14, 26 i 37 lat oraz 25-letni obywatel Iraku. Wszyscy mieli paszporty, w których były białoruskie wizy. Nie mieli jednak żadnych innych dokumentów, które mogłyby potwierdzić ich prawo do legalnego pobytu na terytorium państw Unii Europejskiej.

Dalsze czynności z zatrzymanymi prowadzić będą niemieckie służby.