Mieszkaniec Sochaczewa zaparkował samochód na parkingu przed komendą i przyszedł złożyć zawiadomienie. Okazało się, że był kompletnie pijany. Wydmuchał aż trzy promile alkoholu. Teraz grozi mu kara do 2 lat więzienia.
W sobotnie popołudnie, 30 kwietnia, przed komendę policji w Sochaczewie podjechał kierowca forda focusa. Zaparkował auto i chwiejnym krokiem ruszył w stronę wejścia do jednostki. Przyjechał złożyć zawiadomienie.
Funkcjonariusz od razu wyczuł od kierowcy alkohol. Nagranie z monitoringu komendy potwierdziło, że mężczyzna przyjechał do jednostki samochodem. Policjanci drogówki przeprowadzili badanie stanu trzeźwości. 35-latek wydmuchał aż 3 promile alkoholu. Mężczyzna został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie. Zatrzymano mu również prawo jazdy.
Dzień później usłyszał zarzut kierowania po pijanemu. Grozi mu kara do 2 lat więzienia, zakaz prowadzenia nawet na 15 lat i grzywna do 30 tys. zł.